Ciasto drożdżowe z pomidorkami i papryką oraz sos pomidorowo-śliwkowy (wegańskie)
Ciasto pełnoziarniste na drożdżach, z warzywami. Odwrócone.
Trochę jak chleb. Trochę jak pizza na baaardzo grubym spodzie, która jednak nie została posmarowana sosem pomidorowym i polana na talerzu ketchupem, jak to zwykle (w Polsce) bywa. Ciepły sos podałam w osobnych miseczkach, aby każdy mógł sobie nim polać swoją porcję, albo kroić i maczać kawałki wielkości kęsa. Taka mała wariacja na temat pizzy.
I tak jak w prawdziwej, włoskiej kuchni, do polewania pizzy służy oliwa, tak tutaj to sos gra pierwsze skrzypce. Ciasto drożdżowe jest nośnikiem smaku, ale spełnia także funkcję dekoracyjną. W końcu za podanie na obiad chleba z sosem mogą się niektórzy obrazić. Ale takie ciasto chlebowe?! Na spotkanie ze znajomymi jak znalazł! Pracy naprawdę nie ma przy tym wiele a temperatura powietrza jest obecnie idealna do wyrastania drożdży. A jak ktoś ma i preferuje, to może wykorzystać maszynę do pieczenia chleba. W tym celu wystarczy dodawać składniki w kolejności: płynne, suche, suszone drożdże, następnie ustawić program dla ciasta chlebowego "dought" i mieć z głowy pierwsze trzy punkty wykonania. Proste. Więc jak?
Porady: Sosu będzie sporo, więc nie trzeba oszczędzać przy nakładaniu na talerz. Małe dzieci mogą go jeść jak zupę a trójkącik pizzy dostać w rękę. Gdy zostanie ciasto na drugi dzień, możesz je pokroić na kromki, opiec w piekarniku na chrupiąco i zjadać jak chleb, posmarowane ulubioną pastą kanapkową.
Trochę jak chleb. Trochę jak pizza na baaardzo grubym spodzie, która jednak nie została posmarowana sosem pomidorowym i polana na talerzu ketchupem, jak to zwykle (w Polsce) bywa. Ciepły sos podałam w osobnych miseczkach, aby każdy mógł sobie nim polać swoją porcję, albo kroić i maczać kawałki wielkości kęsa. Taka mała wariacja na temat pizzy.
I tak jak w prawdziwej, włoskiej kuchni, do polewania pizzy służy oliwa, tak tutaj to sos gra pierwsze skrzypce. Ciasto drożdżowe jest nośnikiem smaku, ale spełnia także funkcję dekoracyjną. W końcu za podanie na obiad chleba z sosem mogą się niektórzy obrazić. Ale takie ciasto chlebowe?! Na spotkanie ze znajomymi jak znalazł! Pracy naprawdę nie ma przy tym wiele a temperatura powietrza jest obecnie idealna do wyrastania drożdży. A jak ktoś ma i preferuje, to może wykorzystać maszynę do pieczenia chleba. W tym celu wystarczy dodawać składniki w kolejności: płynne, suche, suszone drożdże, następnie ustawić program dla ciasta chlebowego "dought" i mieć z głowy pierwsze trzy punkty wykonania. Proste. Więc jak?
Porady: Sosu będzie sporo, więc nie trzeba oszczędzać przy nakładaniu na talerz. Małe dzieci mogą go jeść jak zupę a trójkącik pizzy dostać w rękę. Gdy zostanie ciasto na drugi dzień, możesz je pokroić na kromki, opiec w piekarniku na chrupiąco i zjadać jak chleb, posmarowane ulubioną pastą kanapkową.
CIASTO DROŻDŻOWE
z pomidorkami i papryką
ORAZ SOS POMIDOROWO-ŚLIWKOWY
z pomidorkami i papryką
ORAZ SOS POMIDOROWO-ŚLIWKOWY
Naczynie żaroodporne o średnicy 21 cm. 2 szklanki (500ml) sosu.
Ilość przewidziana dla około 4-6 osób, w zależności od apetytu.
Ilość przewidziana dla około 4-6 osób, w zależności od apetytu.
Składniki:
Ciasto chlebowe z pomidorkami i papryką
- 3 i 3/4 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej (do wypieku chleba)
- 1 i 3/4 szkl. ciepłej wody
- 2 łyżki oleju z przyprawami (z zalewy suszonych pomidorów) + do natłuszczenia formy
- 1 opakowanie suszonych drożdży (instant)
- 2 łyżeczki cukru nierafinowanego
- 1 łyżeczka soli (lub więcej - do smaku)
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej wędzonej
- 1/2 łyżeczki bazylii
- 150g małych pomidorków (u mnie działkowych, w typie koktajlowych)
- 70g papryki (1/2 dużej)
Sos pomidorowo-śliwkowy
- 560g pomidorów (6 średnich)
- 140g śliwek (4 węgierki)
- kawałek papryki - opcjonalnie, jeżeli zostało coś po przygotowaniu ciasta drożdżowego
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka papryki słodkiej wędzonej
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka soku z cytryny - do korekty smaku
Do podania
- 150g pomidorków małoowocowych (cherry, koktajlowych)
- dowolna zielenina, np. liście selera (to u mnie), natka pietruszki, świeże oregano czy szczypiorek
- 1 kostka tofu marynowanego lub wędzonego - opcjonalnie
Wykonanie:
- Ciasto drożdżowe: Do miski wsypuję mąkę, cukier, drożdże, kurkumę, paprykę wędzoną i sól. Mieszam łyżką.
- Wlewam wodę i przez kilka minut wyrabiam masę mikserem z hakami do ciasta drożdżowego (można też ręcznie, ale masa będzie się lepić do dłoni, więc mikserem przyjemniej).
- Dodaję olej i dalej już zagniatam ciasto dłońmi. Gdy wchłonie tłuszcz i zacznie się lepić przykrywam miseczkę czystą ścierką i odstawiam w ciepłe miejsce do podwojenia swojej objętości, na około 50-60 minut.
- Formę do pieczenia natłuszczam. Pomidorki kroję na połówki i wykładam nimi dno naczynia, stroną przecięcia ku dołowi. Posypuję suszoną bazylią. Paprykę kroję w paseczki (lub inne kawałki o długości nieprzekraczającej wysokości formy do pieczenia) i wykładam nimi boki naczynia.
- Gdy ciasto wyrośnie, ponownie przez chwilę je ugniatam, następnie przenoszę do przygotowanego naczynia z pomidorkami i paprykami. Zwilżoną dłonią wygładzam powierzchnię ciasta, przykrywam ściereczką i pozostawiam na 15 minut do wyrośnięcia, aby wypełniło formę. W tym czasie nagrzewam piekarnik.
- Ciasto piekę w 180 stopniach, grzanie góra-dół, środkowa półka, przez około 35 minut. Następnie studzę chwilę przy uchylonych drzwiczkach. Kolejno obrysowuję nożem ciasto, aby odciąć to, co jednak przykleiło się do formy, przykładam od góry duży talerz i wyjmuję nań poprzez obrócenie. Ponownie wstawiam do piekarnika i podpiekam jeszcze tylko od góry (czyli stronę z pomidorkami) przez 10 minut.
- Sos pomidorowo-śliwkowy: Pomidory kroję na ćwiartki, usuwam tylko twardą część z szypułką. Kroję na mniejsze kawałki i wrzucam do garnka.
- Śliwki kroję na połówki, usuwam pestki. Kroję na mniejsze kawałki i wrzucam do garnka.
- Ewentualną resztkę papryki, której pragnę się wyzbyć, kroję na mniejsze kawałki i wrzucam do garnka.
- Dolewam trochę wody (około 1/4 szklanki) i gotuję na małym ogniu pod przykryciem przez 10 minut, aż pomidory i śliwki zaczną się rozpadać.
- Dodaję przyprawy i jeszcze chwilę podgrzewam. Następnie blenderem ręcznym przerabiam wszystko na sos.
- Dodaję sok z cytryny do smaku. Przy mało słodkich śliwkach może też być wskazana odrobina cukru.
- Podanie: Pomidorki koktajlowe kroję na połówki, zieleninę siekam.
- Tofu kroję w kostkę. Chwilę podsmażam, podpiekam, lub podaję takie bez obróbki cieplnej.
- Ciasto wykładam na duży talerz, pomidorkami do góry. Ciepły sos podaję w osobnym naczyniu, aby drożdżowiec za szybko nie namiękł, bo inaczej wyjdzie z tego pudding chlebowy.
Smacznego!
Rewelacja. Prezentuje się niezwykle atrakcyjnie. Ciekawa jestem smaku, także tego sosu.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Połączenie śliwek i pomidorów, to moje tegoroczne odkrycie - smakuje wybornie! I właśnie dzisiaj chodził mi po głowie ten sos, tylko pomidorów w domu zabrakło...
Usuń