Orkiszanka kawowa, żołędziowo-arachidowa (wegańska, bez cukru)
Znacie kawę z żołędzi? Ha! To nie żaden nowy superfoods, kawa żołędziówka była znana i chętnie pijana już lata temu, zarówno na dworach, jak i w wiejskich chatach. Podobnież często raczył się nią sam Fryderyk Chopin. Na Bałkanach po dziś dzień żołędzie stanowią istotne źródło pokarmu. Wyrabia się z nich chleb żołędziowy, albo podaje do obiadu zamiast ziemniaków.
W Polsce ich zastosowanie kulinarne zostało zapomniane, a przecież dęby należą do czołówki drzew zalesiających nasz kraj! Dlaczego więc nie korzystać z rodzimego surowca? Żołędzie zawierają dużą dawkę węglowodanów, głównie skrobi (stąd pomysł zjadania ich zamiast ziemniaków), ale także sporo tłuszczy, jednak bez cholesterolu! Ponadto stanowią źródło witamin z grupy B, oraz wielu składników mineralnych, jak magnez, potas, miedź, mangan, fosfor czy wapń. Kawa wytwarzana z owoców dębu jest naturalnie bezglutenowa i pozbawiona kofeiny. W przeciwieństwie do kawy z ziaren kawowca, wzmacnia układ trawienny, poprawia wchłanianie składników odżywczych z pożywienia, nawet w przypadku nadwrażliwych jelit!
Mąż kupił kawę żołędziówkę dawno, ale poszła w odstawkę, bo na opakowaniu zostało napisanę, że należy ją gotować przez 2-3 minuty a wiadomo, łatwiej, szybciej i przyjemniej jest po prostu kawę zalać wrzątkiem i wypić. Cóż... Ja kawy nie piłam, więc się nie interesowałam tematem. Ostatnio jednak coraz częściej przygotowuję sobie kawę zbożową, w tym także gotuję na niej kasze albo płatki. Takie 2 w 1. A skoro tak, to równie dobrze mogę wykorzystać właśnie żołędziówkę! Na szczęście ptasie trele na pobliskim, starym dębie zdążyły mi o niej przypomnieć na czas.
Tak więc dla tych, którzy poranek rozpoczynają od małej czarnej, proponuję urozmaicenie i dodatkową dawkę składników odżywczych zarazem. Na śniadanie poleca się tzw. kawa z wkładką, czyli inaczej płatki orkiszowe gotowane na kawie z żołędzi!
Porady: Ponieważ kawa żołędziówka jest bezglutenowa, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby cała potrawa była gluten free. Wystarczy zaopatrzyć się w płatki owsiane oznaczone odpowiednim symbolem. Wodę do gotowania płatków można z powodzeniem zastąpić ulubionym mlekiem roślinnym, wtedy uzyskamy jeszcze delikatniejszy smak, który z pewnością zyska uznanie wśród najmłodszych. Bo nie zaznaczyłam tego wcześniej, ale z racji tego, iż kawa z owoców dębu nie zawiera kofeiny, może być podawana dzieciom.
W Polsce ich zastosowanie kulinarne zostało zapomniane, a przecież dęby należą do czołówki drzew zalesiających nasz kraj! Dlaczego więc nie korzystać z rodzimego surowca? Żołędzie zawierają dużą dawkę węglowodanów, głównie skrobi (stąd pomysł zjadania ich zamiast ziemniaków), ale także sporo tłuszczy, jednak bez cholesterolu! Ponadto stanowią źródło witamin z grupy B, oraz wielu składników mineralnych, jak magnez, potas, miedź, mangan, fosfor czy wapń. Kawa wytwarzana z owoców dębu jest naturalnie bezglutenowa i pozbawiona kofeiny. W przeciwieństwie do kawy z ziaren kawowca, wzmacnia układ trawienny, poprawia wchłanianie składników odżywczych z pożywienia, nawet w przypadku nadwrażliwych jelit!
Mąż kupił kawę żołędziówkę dawno, ale poszła w odstawkę, bo na opakowaniu zostało napisanę, że należy ją gotować przez 2-3 minuty a wiadomo, łatwiej, szybciej i przyjemniej jest po prostu kawę zalać wrzątkiem i wypić. Cóż... Ja kawy nie piłam, więc się nie interesowałam tematem. Ostatnio jednak coraz częściej przygotowuję sobie kawę zbożową, w tym także gotuję na niej kasze albo płatki. Takie 2 w 1. A skoro tak, to równie dobrze mogę wykorzystać właśnie żołędziówkę! Na szczęście ptasie trele na pobliskim, starym dębie zdążyły mi o niej przypomnieć na czas.
Tak więc dla tych, którzy poranek rozpoczynają od małej czarnej, proponuję urozmaicenie i dodatkową dawkę składników odżywczych zarazem. Na śniadanie poleca się tzw. kawa z wkładką, czyli inaczej płatki orkiszowe gotowane na kawie z żołędzi!
Porady: Ponieważ kawa żołędziówka jest bezglutenowa, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby cała potrawa była gluten free. Wystarczy zaopatrzyć się w płatki owsiane oznaczone odpowiednim symbolem. Wodę do gotowania płatków można z powodzeniem zastąpić ulubionym mlekiem roślinnym, wtedy uzyskamy jeszcze delikatniejszy smak, który z pewnością zyska uznanie wśród najmłodszych. Bo nie zaznaczyłam tego wcześniej, ale z racji tego, iż kawa z owoców dębu nie zawiera kofeiny, może być podawana dzieciom.
ORKISZANKA KAWOWA
ŻOŁĘDZIOWO-ARACHIDOWA
ŻOŁĘDZIOWO-ARACHIDOWA
1 duża porcja
Składniki:
- 1 szkl. wody (lub mleka roślinnego)
- 1 łyżka kawy żołędziówki
- 6 łyżek płatków orkiszowych pełnoziarnistych (można też użyć owsianych GF lub zwykłych)
- 6 szt. suszonych daktyli (lub więcej, jeżeli lubisz słodką kawę)
- 2 łyżki masła orzechowego z orzeszków ziemnych, tj. arachidowych (płaskie, używam miarki o poj. 15ml)
- mleko roślinne do rozcieńczenia (opcjonalnie) - około 1/2 szklanki
- świeże owoce do podania - z malinami smakuje obłędnie!
Wykonanie:
- Do rondelka wlewam wodę, wsypuję kawę żołędziówkę i zagotowuję.
- Dodaję płatki orkiszowe, daktyle pokrojone w drobną kostkę i gotuję do miękkości, około 10 minut. W razie potrzeby dolewam wody lub mleka.
- Dodaję masło orzechowe i mieszam. Nakładam do miseczki.
- Podaję ze świeżymi, sezonowymi owocami (maliny rulez!). Pożywne śniadanie i kawa zaliczone za jednym zamachem.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz