Tarta z ziemniakami, boczniakami i papierówkami (wegańska)
Kruche ciasto ze słodkim nadzieniem to norma. Można jednak przygotować do niego wytrawny farsz i podać podczas kolacji z przyjaciółmi, albo na obiad z rodziną. Do tego obowiązkowo świeże warzywa. Świetnie będą pasowały słodkie pomidorki i pikantna, nieco orzechowa w smaku rukola. Chociaż nadzienie jest bardzo smaczne i aromatyczne, to ketchup (lub sos czosnkowy) też nie zaszkodzi. Wtedy będzie trochę jak fast food, co dla niektórych może być zaletą.
TARTA Z ZIEMNIAKAMI, BOCZNIAKAMI I PAPIERÓWKAMI
Forma do tarty o średnicy 25 cm.
Składniki:
Kruchy spód do tarty
- 2 szkl. mąki pszennej (u mnie typ 550)
- 1/4 szkl. oleju (dowolnego, płynnego)
- 1/4 szkl. oleju kokosowego (lub masła) - miękkiego
- 2 łyżki wody (mniej lub więcej, gdyby masa nie chciała się kleić)
- 1/2 łyżeczki soli
Nadzienie do tarty
- kilka ziemniaków ugotowanych w całości (u mnie 5 średnich sztuk)
- 1/2 opakowania boczniaków (około 150g)
- 2 papierówki (lub więcej, jeżeli to opady i trzeba będzie dużo odkrawać)
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju + do smażenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej wędzonej
- 1/2 łyżeczki świeżych listków tymianku (z około 2-3 gałązek)
Do podania: rukola, pomidorki koktajlowe, sezam lub inne ziarna, dobry olej tłoczony na zimno lub ketchup.
Wykonanie:
- W dużej misce mieszam mąkę z solą.
- Dolewam olej i rozcieram dłońmi. Następnie dodaję olej kokosowy i dalej rozcieram.
- Dodaję wodę w ilości pozwalającej uzyskać spójne ciasto. Lepię kulę, owijam folią i wstawiam do lodówki na 1 godzinę.
- Cebulę obieram, kroję w piórka i podsmażam na patelni, lub w rondlu.
- Boczniaki myję, kroję w paseczki i dodaję do cebuli, gdy tamta zdąży się zeszklić. Podsmażam około 5-10 minut, aż grzyby będą miękkie.
- Papierówki obieram, usuwam gniazda nasienne (i obite fragmenty), kroję w kostkę i dodaję do cebuli z grzybami. Smażę do czasu, aż jabłka zaczną się rozpadać.
- Czosnek przeciskam przez praskę (lub drobno siekam) i umieszczam w moździeżu. Dodaję sól, kurkumę, wędzoną paprykę, tymianek oraz olej i wszystko razem ucieram na pastę. Zostawiam na kilka minut.
- Gdy nadzienie grzybowe będzie gotowe, odstawiam z palnika, dodaję marynatę, mieszam i pozostawiam do przestygnięcia i przegryzienia się smaków.
- Piekarnik nagrzewam do 200 stopni. Blachę do pieczenia wykładam papierem.
- Wyjmuję z lodówki schłodzone ciasto i wylepiam nim spód oraz boki formy na wysokość około 1 centymetra. Spód dziurkuję widelcem.
- Ziemniaki kroję w plastry. Część zużywam na wyłożenie boków tarty. Można to też zrobić później, ale wtedy blacha będzie gorąca.
- Piekę spód przez 10-15 minut, aż zacznie się rumienić.
- Na podpieczony spód wykładam farsz z boczniaków i papierówek. Na wierzchu rozkładam pozostałe plasterki ziemniaków. Można szczelnie przykryć nimi nazienie, ale z prześwitami jest moim zdaniem ładniej.
- Gotową tartę wstawiam spowrotem do piekarnika, na około 25 minut, aż ziemniaki zaczną się rumienić.
- Podaję z prostą sałatką z rukoli i pomidorków koktajlowych. Polewam smakowym olejem zimnotłoczonym, ketchupem lub ulubionym sosem.
Smacznego!
Musi być niebo!
OdpowiedzUsuńOjj tak! :)
UsuńCiekawe połączenie. A że ziemniaki to też psianka to zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2018! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! W takim razie przystępuję do psiankowej akcji ;) Pozdrawiam
Usuń