Szampańskie muffiny ze szczawiem (wegańskie)
Babeczki iście imprezowe! Na specjalne okazje, wystawne przyjęcia, prywatki, domówki, albo na uczczenie małych-wielkich sukcesów. Dla prawdziwych fanów szampana (czy dokładniej wina musującego) - wlałam do nich całą mini butelkę tego trunku, przez co zdecydowanie dominuje w smaku. W składzie jest też cukier, także pełna rozpusta! Szczawiu tylko garść, dobrze maskowany szampanem, więc nikt się nie zorientuje. Kolor podbiłam dodając młody zielony jęczmień, ale równie dobrze sprawdzi się chlorella (tylko w mniejszej ilości). Owoce na wierzchu wskazane, żeby przełamać słodycz muffinek. Użyłam czarnych porzeczek, ale dla mnie jednak były za kwaśne. Proponuję raczej czerwone porzeczki, czerwony agrest albo jeżyny. Chyba, że ktoś lubi czarne. Mężowi smakowało i stwierdził, że się czepiam.
Uwaga: Muffinki są mocno alkoholowe, więc to propozycja tylko dla dorosłych!
SZAMPAŃSKIE MUFFINY ZE SZCZAWIEM
i porzeczkami
i porzeczkami
10 sztuk
Składniki:
- 2 szkl. mąki pszennej (280g)
- 1 mała butelka wina musującego wytrawnego, 200ml (około 3/4 szklanki)
- 1/2 szkl. cukru (100g)
- 30g szczawiu (garść)
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki masła orzechowego (najlepiej kremowego)
- 1 łyżka mielonego młodego zielonego jęczmienia
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- Owoce do dekoracji (u mnie 70g czarnej porzeczki)
Wykonanie:
- Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni, grzanie góra-dół. Przygotowuję foremki na muffiny (u mnie silikonowe, więc bez wykładania papierem czy papilotkami).
- W dużej misce mieszam sypkie składniki - mąkę, proszek do pieczenia, sproszkowany sok z młodego jęczmienia i cukier.
- W wysokim naczeniu blendera umieszczam umyte i wstępnie poszarpane liście szczawiu. Dodaję olej i wstępnie rozdrabniam ręcznym blenderem (o ile podoła). Następnie dodaję masło orzechowe, połowę szampana i dalej blenduję, do uzyskania możliwie jednolitej cieczy.
- Do suchych składników wlewam zielony płyn, mieszam. Kolejno wlewam pozostałą część szampana i dalej mieszam (delikatnie).
- Masę przekładam do foremek na muffinki. Z wierzchu posypuję owocami, delikatnie je wciskając w ciasto. Piekę przez 20-30 minut, do suchego patyczka.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz