Gotowana kiszona kapusta (bez mięsa)

W okresie jesienno-zimowym, zwanym również sezonem przeziębień i grypy, gdy dostęp do świeżych owoców i warzyw jest bardzo ograniczony, warto posiłkować się kiszonkami.
Kiszone warzywa (lub owoce) dostarczają nam szereg witamin i minerałów, są doskonałym źródłem błonnika, zawierają przeciwutleniacze dzięki czemu wykazują właściwości antynowotworowe (szczególnie kiszona kapusta). Ale co istotne właśnie w tym zimowym okresie - są naturalnym probiotykiem. Podczas procesu kiszenia cukry proste ulegają rozkładowi do kwasu mlekowego. Licznie namnażające się bakterie fermentacji mlekowej wpływają korzystnie na pracę przewodu pokarmowego, wspomagając wchłanianie i trawienie, regulując skład naszej mikroflory jelitowej oraz chroniąc przed rozwojem bakterii gnilnych. Powstały kwas mlekowy oczyszcza organizm z toksyn i wspomaga naszą odporność. Najlepiej spożywać kiszonki na surowo, wtedy wyciągniemy z nich najwięcej. Ale ponieważ składniki odżywcze, witaminy i minerały w procesie fermentacji przenikają do soku, jest on równie wartościowy jak ukiszone warzywa czy owoce.
Dlatego kapustę do tego przepisu odciśnij nad szklanką i popijaj pyszny, zdrowy sok podczas gotowania obiadu. I co istotne, wybierz kapustę kiszoną (naturalnie) a nie kwaszoną. Niestety sklepowe kiszonki są często wspomagane substancjami dodatkowymi i posiadają mniej walorów zdrowotnych, niż te powstałe na drodze naturalnej fermentacji.


GOTOWANA KAPUSTA KISZONA
z czarną fasolą, suszonymi śliwkami i żurawiną

2-4 porcje

Składniki:
  • 500g kapusty kiszonej
  • 1/2 szkl. ugotowanej czarnej fasoli
  • 1 duża cebula
  • 8 śliwek suszonych
  • 2 łyżki suszonej żurawiny w oleju (lub więcej śliwek) - ja wykorzystałam takie ze słoika po pomidorach w oleju
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1/2 łyżeczki mielonego kminku
  • 1/2 łyżeczki papryki słodkiej wędzonej
  • 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • oliwa z oliwek do smażenia (2-3 łyżki)
  • woda do podlewania kapusty (1/4 - 1/2 szklanki)

Wykonanie:
  1. Na patelni z wysokim rantem (lub w garnku o grubym dnie) rozgrzewam oliwę. Cebulę kroję w drobną kostkę i podsmażam aż zacznie się ładnie rumienić.
  2. Śliwki kroję w drobną kostkę, dodaję na patelnię wraz z suszoną żurawiną. Wsypuję przyprawy i mieszam.
  3. Kapustę odciskam z soku nad szklanką. Sok wypijam ze smakiem i dla zdrowotności. Kapustę siekam z grubsza i wrzucam na patelnię. Podlewam dwoma łyżkami wody i duszę przez 10-20 minut, w międzyczasie dolewając po trochu wody, gdyby za dużo odparowywało.
  4. Na koniec dodaję ugotowaną fasolę. Mieszam i podaję ciepłą kapustę na obiad lub kolację - z chlebem, albo z ziemniakami. Ja i Młody mieliśmy gotowane na parze ziemniaczki i selera a Mąż wolał zjeść z chlebem, jak bigos. Ale można też postawić na knedle ze śliwkami (KLIK), kluski na parze (KLIK), albo kluski śląskie (KLIK). Co kto lubi. ☺
Smacznego!



Komentarze

Popularne posty