Pomarańczowy deser z kaszy jaglanej (wegański, bezglutenowy, bez cukru)
Prosty deser, który świetnie zastąpi poranną jaglankę. Intensywnie pomarańczowy, z nutą cynamonu w jednej warstwie i dodatkiem kakao w drugiej. Nasionka szałwii hiszpańskiej dla zagęszczenia i zwiększenia walorów odżywczych (m.in. wzbogacają deser o kwas alfa-linolenowy, który jest prekursorem pozostałych kwasów tłuszczowych omega-3).
Kasza jaglana w takiej formie sprawdzi się jako szybkie śniadanie przed wyjściem z domu, ale można ją także zabrać do pracy na drugie śniadanie. A że na deser też jest idealna, to już wiadomo po przeczytaniu tytułu.
POMARAŃCZOWY DESER Z KASZY JAGLANEJ
z nasionami chia
3 słoiki po 340ml
Składniki:
warstwa jasna
Wykonanie:
Kasza jaglana w takiej formie sprawdzi się jako szybkie śniadanie przed wyjściem z domu, ale można ją także zabrać do pracy na drugie śniadanie. A że na deser też jest idealna, to już wiadomo po przeczytaniu tytułu.
POMARAŃCZOWY DESER Z KASZY JAGLANEJ
z nasionami chia
3 słoiki po 340ml
Składniki:
warstwa jasna
- 1 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 szkl. soku pomarańczowego
- 1 duży, dojrzały banan
- 2 łyżki nasion chia (szałwii hiszpańskiej)
- skórka otarta z jednej pomarańczy (opcjonalnie, z tej przewidzianej do dekoracji)
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki imbiru
- 1/8 łyżeczki kurkumy (szczypta, głównie dla koloru)
- 1/2 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
- 1/2 szkl. soku pomarańczowego
- 3 łyżki kakao naturalnego (lub karobu)
- 2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego nierafinowanego
- 1-2 łyżki syropu klonowego
- 1 łyżka nasion chia (opcjonalnie dla zagęszczenia, jeżeli deser będzie podróżować)
- 1 pomarańcza deserowa
Wykonanie:
- Pomarańczę dokładnie myję, następnie sparzam wrzątkiem. Olej kokosowy upłynniam i studzę. Kaszę gotuję, jeżeli nie zrobiłam tego wcześniej.
- Zaczynam od jasnej masy pomarańczowo-cynamonowej. Ugotowaną kaszę jaglaną, wystudzoną lub jeszcze ciepłą, blenduję na gładki krem razem z pokrojonym na kawałki bananem. Przy gorszym sprzęcie łatwiej jest rozmiksować ciepłą kaszę. Ja miałam z lodówki i zostały grudki jak przy grubo mielonym serze w serniku.
- Wsypuję przyprawy, wlewam sok (można partiami) i blenduję na gładki budyń.
- Dodaję skórkę startą z pomarańczy i nasiona chia. Mieszam dokładnie i przelewam masę do słoiczków. Zakręcam i wstawiam do lodówki na czas przygotowywania wierzchniej warstwy.
- Przygotowuję ciemną warstwę pomarańczowo-czekoladową. Kaszę jaglaną blenduję z syropem klonowym i rozpuszczonym olejem kokosowym na gładko. Wsypuję kakao, wlewam sok pomarańczowy i ponownie blenduję.
- Dosypuję nasiona chia i dokładnie mieszam.
- Powstały czekoladowy bydyń wylewam na stężałą warstwę pomarańczową. Odstawiam do lodówki na minimum 2 godziny, najlepiej na całą noc.
- Przed podaniem obieram pomarańczę ze skórki i kroję na mniejsze cząstki, którymi dekoruję wierzch jaglanki.
Komentarze
Prześlij komentarz