Chałka dyniowa (wegańska, bez cukru)
Chałka jest uniwersalnym wypiekiem, idealna zarówno w postaci kanapek na śniadanie czy w zastępstwie ciasta do popołudniowej kawy.
Delikatnie słodka, pulchna, aromatyczna, o intensywnie żółtej barwie. A to wszystko dzięki dodatkowi purée z pieczonej dyni, które poprawia konsystencję ciasta drożdżowego, nadaje smak i właśnie ten obłędny kolor. Naturalnie! W sezonie najlepiej piec dynię na bieżąco a nadwyżkę porcjować i mrozić. Wtedy także zimą będzie można cieszyć się smakiem domowej chałki.
Instrukcja jak przygotować puree z dyni - TUTAJ.
Delikatnie słodka, pulchna, aromatyczna, o intensywnie żółtej barwie. A to wszystko dzięki dodatkowi purée z pieczonej dyni, które poprawia konsystencję ciasta drożdżowego, nadaje smak i właśnie ten obłędny kolor. Naturalnie! W sezonie najlepiej piec dynię na bieżąco a nadwyżkę porcjować i mrozić. Wtedy także zimą będzie można cieszyć się smakiem domowej chałki.
Instrukcja jak przygotować puree z dyni - TUTAJ.
CHAŁKA DYNIOWA
Jedna duża (około 25x35) lub dwie małe.
Składniki:
Zaczyn drożdżowy
- 25 g drożdży świeżych
- 1 łyżeczka syropu z agawy (lub innego słodu)
- 1 łyżeczka mąki pszennej uniwersalnej
- 1/4 szkl. ciepłej wody (lub napoju roślinnego)
Ciasto drożdżowe
- Zaczyn drożdżowy
- 1 szkl. Purée z dyni (Hokkaido) - w temperaturze pokojowej, lub lekko ciepłe
- 1/4 szkl. syropu z agawy
- 1/4 szkl. margaryny roślinnej (50g) - w temperaturze pokojowej
- 3 i 1/2 szkl. mąki pszennej (najlepiej typ 500 - 550)
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki kardamonu
Kruszonka
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka syropu z agawy
- 1 łyżka margaryny roślinnej
Wykonanie:
- W dużym kubku rozkruszam drożdże, dodaję syrop i rozcieram wierzchem łyżeczki, następnie rozcieram z mąką i zalewam ciepłą wodą. Przykrywam ściereczką i czekam aż drożdże zaczną pracować.
- Do dużej miski wsypuję mąkę (można przesiać), dodaję sól i kardamon, mieszam. Dodaję purée z dyni, syrop z agawy i zaczyn drożdżowy. Wyrabiam przez 8-10 minut, aż ciasto będzie miękkie i elastyczne, lekko klejące się do dłoni.
- Dodaję margarynę pokrojoną w kostkę i palcami rozcieram z ciastem aż połączą się w jednolitą masę. Wyrabiam około 2 minuty.
- Ciasto formuję w kulę i pozostawiam w misce. Przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę, aż podwoi swoją objętość.
- Wyrośnięte ciasto przekładam na stolnicę i krótko wyrabiam. Dzielę na 3 grube wałki i zaplatam jak warkocz, sklejam na końcach. Przenoszę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Przygotowuję kruszonkę - w małej misce rozcieram palcami margarynę z syropem i mąką. Posypuję chałkę lekko dociskając. Przykrywam ściereczką i pozostawiam do ponownego wyrośnięcia na 1 - 2 godziny.
- Piekarnik rozgrzewam do 200 stopni, grzanie góra-dół. Wstawiam wyrośniętą chałkę na środkowy poziom, piekę przez 13-15 minut, aż wierzch będzie rumiany. Studzę w uchylonym piekarniku.
- Zjadam jeszcze ciepłą lub już ostudzoną. Samą, z masłem, z dżemem. Do herbaty albo do kawy. Zawsze smakuje wybornie! Przechowuję w temperaturze pokojowej, szczelnie owiniętą folią.
Dynia i drożdże kupione. Będę robić! :-)
OdpowiedzUsuńSuper! Powodzenia i smacznego ;)
UsuńZapomniałam napisać. Chałka wyszła bez problemu. Robiłam pierwszy raz, więc moja wyszła szersza niż wyższa. Ale smaku to nie zmieniło. Zjedliśmy z powidłami śliwkowymi z domowej spiźarni :-)
UsuńSuper! Cieszę się, że smakowała :) Jak widać na zdjęciach, moja też była raczej płaska. Myślę, że w dużej mierze odpowiada za to brak wprawy w zaplataniu ;) Pozdrawian
Usuń