Boczniaki po kaszubsku (wegańskie, bezglutenowe)
Boczniaki zamiast śledzika? To nie tylko świetna propozycja na Święta, ale także na różne mniej oficjalne imprezy, jak zwykłe spotkanie z przyjaciółmi przy kieliszku wina, albo domówka na Sylwestra.
Inspiracją był przepis mojej Mamy na śledzie po kaszubsku (który z kolei znalazła dawno temu w jednym z numerów Claudii) w konfrontacji z przepisem na Jadłonomii. Były dosyć zbieżne, więc dużo kombinowania nie było.
Takie boczniaki polecam jako przystawkę, przekąskę z chlebem, ale także na obiad z ziemniakami gotowanymi w mundurkach.
Inspiracją był przepis mojej Mamy na śledzie po kaszubsku (który z kolei znalazła dawno temu w jednym z numerów Claudii) w konfrontacji z przepisem na Jadłonomii. Były dosyć zbieżne, więc dużo kombinowania nie było.
Takie boczniaki polecam jako przystawkę, przekąskę z chlebem, ale także na obiad z ziemniakami gotowanymi w mundurkach.
BOCZNIAKI PO KASZUBSKU
Słoik około 500ml.
Składniki:
- 250g boczniaków
- 1 cebula
- 10 suszonych śliwek
- 4 goździki
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- 1/2 łyżeczki papryki ostrej
- 1/2 łyżeczki soli nierafinowanej
- szczypta czarnego pieprzu
- 1/2 szkl. przecieru pomidorowego
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka syropu klonowego
- 1 łyżeczka nasion gorczycy
- 1łyżeczka suszonego szczypiorku
- 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/4 - 1/2 szkl. wody
- 1/4 szkl. oleju lnianego
- 1 duży ogórek kiszony
- olej do smażenia
Wykonanie:
- Na patelni rozgrzewam olej. Boczniaki myję, osuszam i kroję w grube paski. Podsmażam na rumiano.
- Z patelni zdejmuję grzyby, wrzucam pokrojoną w półksiężyce cebulę i śliwki pokrojone w paski, razem z goździkami, zielem angielskim, liściem laurowym, papryką, solą i pieprzem.
- Dodaję przecier pomidorowy, sos sojowy, syrop klonowy i pozostałe przyprawy. Zalewam wodą i chwilę duszę.
- Na patelnię dodaję podsmażone wcześniej boczniaki. Krótko mieszam i odstawiam do przestudzenia.
- Na koniec dodaję olej lniany i ogórka pokrojonego w drobniutką kostkę. Całość przekładam do słoika i schładzam w lodówce przez kilka godzin.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz