Pasta z czarnej fasoli i pieczonych buraków (wegańska, bezglutenowa)

Pasta do smarowania pieczywa, naleśników czy mieszania z makaronem. Na upartego zamiast surówki do obiadu też może być. Chociaż moim faworytem są zdecydowanie naleśniki gryczane nadziane tą buraczaną pastą, podane z dodatkiem roszponki.
Bardzo aromatyczna za sprawą pieczonego buraka i bardzo sycąca dzięki czarnej fasoli. Tahini i olej z prażonych pestek dyni też swoje robią, więc nie dziwota, że pasta jest taka smaczna!


PASTA Z CZARNEJ FASOLI I PIECZONYCH BURAKÓW

Około 550ml.

Składniki:
  • 1/2 szkl. czarnej fasoli, suche ziarna (po ugotowaniu i zmiksowaniu ok. 200ml)
  • 2 duże, podłużne buraki (po upieczeniu i zmiksowaniu ok. 200ml)
  • 2 łyżki oleju z pestek dyni
  • 2 łyżki pasty sezamowej tahini
  • 2 łyżki soku z limonki
  • 4 gałązki świeżego tymianku
  • 1/2 łyżeczki cynamonu (u mnie cejloński)
  • 1/2 łyżeczki curry
  • 1/4 łyżeczki kardamonu (opcjonalnie)
Wykonanie:
  1. Fasolę namaczam w zimnej wodzie przez 12 godzin. Po tym czasie odcedzam, przepłukuję i zalewam dużą ilością świeżej wody (tak ze 3 szklanki). Gotuję około 60 minut, aż fasola będzie miękka.
  2. Buraki myję, układam w naczyniu żaroodpornym z pokrywką, piekę w 200 stopniach przez około 1 godzinę. Pozostawiam pod przykryciem do lekkiego przestygnięcia a następnie obieram ze skórki i kroję w mniejsze kawałki. (Przy okazji warto jest upiec większą ilość buraków i na deser zaserwować czekoladowe muffiny z buraka)
  3. W wysokim naczyniu blendera umieszczam ugotowaną fasolę, upieczone kawałki buraków, tahini, olej z dyni, listki oberwane z gałązek tymianku oraz pozostałe przyprawy. Wszystko razem blenduję na gładką pastę (chociaż oczywiście można na raty).
  4. Jeszcze ciepłą zawijam w naleśniki i dorzucam trochę zieleniny. Po schłodzeniu będzie świetna także na kanapki do szkoły, mini-kanapeczki z krakersów na imprezę albo do wege-kotleta na obiad.
Smacznego!


Komentarze

Popularne posty