Quinoa z pieczoną brukselką i sosem tahini (wegańska, bezglutenowa)

Aromatyczne, pieczone brukselki, lekko podduszony szpinak i kremowe awokado. Do tego wyśmienity sos z tahini, cytryny i czosnku. Sos jest bardzo wyrazisty w smaku, ale to on nadaje charakteru całej potrawie. A brukselki podczas pieczenia w przyprawach tracą charakterystyczną goryczkę oraz kapuściany zapach i smakują wybornie.
Tak podana komosa jest pyszna na ciepło - na obiad lub kolację, niemniej można ją jeść także na zimno w formie sałatki. Biało-zielonej sałatki.
Pozornie dużo składników, ale większość to przyprawy a wykonanie całego dania jest wręcz trywialne. Wszystko przygotujecie podczas gdy brukselki siedzą w piekarniku i jeszcze ze spokojem zdążycie pozmywać naczynia i nakryć do stołu.


QUINOA Z PIECZONYMI BRUKSELKAMI I SOSEM TAHINI

3-4 porcje

Składniki:

Pieczona brukselka
  • 300g brukselki
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego
  • 1 łyżka octu winnego z białego wina (lub soku z cytryny)
  • 1 łyżka syropu klonowego (z agawy, lub miodu)
  • 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1/2 łyżeczki mielonych nasion kolendry
Sos tahini
  • 2 łyżki pasty sezamowej tahini
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 2 łyżki wody
  • 1-2 ząbki czosnku (ja dałam 2, ale nie każdy lubi takie czosnkowe sosy)
  • 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1/2 łyżeczki mielonych nasion kolendry
  • 1/4 łyżeczki soli (u mnie kłodawska)
Quinoa - całość
  • 1 szkl. komosy ryżowej (quinoa biała)
  • 2 garści szpinaku (ok. 60g)
  • 1/2 dojrzałego awokado
  • pieczone brukselki (składniki powyżej)
  • sos tahini (składniki powyżej)
  • Do przybrania: świeża pietruszka lub kolendra
Wykonanie:
  1. Pieczone brukselki. Piekarnik rozgrzewam do 170 stopni. W miseczce, lub moździeżu, mieszam olej, ocet, syrop i przyprawy. Brukselki myję, usuwam zewnętrzne listki i kroję na ćwiartki. Układam w naczyniu żaroodpornym, polewam przygotowaną marynatą i mieszam, aby dokładnie pokryła wszystkie kawałki brukselki. Piekę przez 30 minut, na 10 minut przed końcem można przemieszać, aby równo się przypiekła.
  2. Komosę ryżową wsypuję na gęste sito i przepłukuję pod bieżącą wodą. Przenoszę do garnka i zalewam dwoma szklankami wody. Gotuję na małym ogniu do czasu, aż quinoa wchłonie całą wodę. W międzyczasie przygotowuję pozostałe składowe potrawy.
  3. W trakcie gotowania komosy przygotowuję sos z pasty tahini oraz szpinak i awokado. Szpinak siekam, bądź rwę na kawałki. Awokado przekrawam na pół, obieram i kroję w cienkie plasterki.
  4. Sos tahini. Do moździeża wyciskam dwa ząbki czosnku, wsypuję mielony kumin i nasiona kolendry oraz sól (wcześniej nie soliłam ani brukselek ani komosy). Rozcieram. Następnie dodaję sok z cytryny i tahini. Dokładnie rozcieram. Na koniec wlewam chłodną wodę i mieszam aż powstanie jednolity, kremowy sos.
  5. Gdy quinoa wchłonie całą wodę dorzucam do niej porwane liście szpinaku, mieszam i odstawiam pod przykryciem na kilka chwil, aby szpinak zmiękł a komosa spęczniała. Dodaję upieczone brukselki i plasterki awokado. Mieszam i nakładam na talerze.
  6. Sosem polewam od razu całość, albo podaję w osobnym naczyniu, do samodzielnego dozowania. Ale najlepiej część sosu dolać do komosy jeszcze przed porcjowaniem a resztę podać osobno. Dekoruję natką pietruszki lub inną świeżą zieleniną.
Smacznego!



Komentarze

Popularne posty