Prosta tarta z gruszkami i tahini (wegańska, bez cukru)

Kruche ciasto jest idealne, gdy przychodzi ochota na COŚ słodkiego. Zagniatacie ciasto, chowacie do lodówki i dopiero zastanawiacie się czym możecie je wypełnić, nie martwiąc się przy tym, czy na pewno nie wyjdzie zakalec, albo ciasto nie rozpłynie się na blacie po zdjęciu obręczy. Tarta na kruchym spodzie przyjmie wszystko. A taka tarta z pastą sezamową i soczystymi gruszkami nie dość, że jest pyszna, to nie wymaga głowienia się przy odmierzaniu składników. Gruszki tylko kroicie w plasterki i układacie na podpieczonym spodzie. Nie ma w tym żadnej filozofii, zawsze się uda!

PROSTA TARTA Z GRUSZKAMI I TAHINI

Forma o średnicy 25cm.
Szklanka = 250ml.

Składniki:

Kruchy spód ciasta

• 1 szkl. mąki pszennej tortowej (typ 450)
• 1 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej (typ 2000)
• 100g margaryny roślinnej (najlepiej w temp. pokojowej)
• 1/4 szkl. syropu z agawy

Wypełnienie tarty

• 2 duże gruszki (lub 4 średnie)
• 4 łyżki pasty sezamowej tahini
• 2 łyżki mielonych migdałów (płatków migdałowych)
• 2 łyżki mielonych ziaren słonecznika
• 1-2 łyżki syropu z agawy

Wykonanie:

1. Do dużej miski wsypuję oba rodzaje mąki. Mieszam i dodaję syrop oraz margarynę pokrojoną w kostkę. Dokładnie rozcieram palcami.
2. Ciasto formuję w kulę, owijam folią i schładzam w lodówce przez 30-60 minut. Można przez całą noc, ale wtedy trzeba je wystawić na kilkanaście minut przed robieniem ciasta, bo będzie za twarde.
3. Piekarnik nagrzewam do 200 stopni, funkcja góra-dół. Gruszki myję, obieram, usuwam gniazda nasienne i kroję w plasterki.
4. Formę do tarty wykładam papierem do pieczenia i wylepiam ciastem. Spód nakłuwam widelcem w kilku.miejscach. Piekę przez 10-15 minut, do zarumienienia.
5. Podpieczony spód smaruję pastą sezamową, wykładam plasterki gruszek. Wierzch skrapiam syropem z agawy i posypuję mieszanką mielonych nasion - migdał i słonecznik świetnie tutaj pasują. Piekę kolejne 15-20 minut. Pod koniec można przykryć ciasto papierem do pieczenia, aby ranty się zbytnio nie spiekły. Podaję po przestudzeniu, ewentualnie polewając jeszcze odrobiną syropu z agawy (wszystko zależy od użytych gruszek).

Smacznego!