Placki z ryżu ze szpinakiem + sos pomidorowy (wegańskie, bezglutenowe)

Mąż postanowił mnie trochę odciążyć i jeszcze jak spaliśmy ugotował nam na śniadanie ryż. A ja dosłownie poprzedniego wieczora sobie pomyślałam, że już mam przesyt tych wszystkich śniadaniowych jaglanek i owsianek. Ryż z owocami zalicza się do powyższej kategorii, więc musiałam wymyślić coś innego. Zresztą, już zdążył przestygnąć.
To początek historii powstania tych placków ryżowych.
Szpinak nadaje piękny, wiosenny kolor, ale nie jest wyczuwalny w smaku. Placuszki świeżo po usmażeniu są lekko klejące w środku, ale nie obklejające. Natomiast po wystudzeniu robią się mięciutkie i elastyczne. W sam raz do dziecięcej rączki. Nic się nie kruszy, nie rozpada, są łatwe w transporcie. Smażyłam tak jak naleśniki, tylko przed pierwszym rzutem nasmarowałam patelnię olejem, później już nie było potrzeby.
Sos pomidorowy, moim zdaniem, świetnie tutaj pasuje i na dodatek szybko można go przygotować, ale myślę, że sprawdzi się każdy, który lubisz z plackami ziemniaczanymi, np. grzybowy lub śmietanowy, albo taki, który akurat masz na zbyciu. Tak sobie teraz pomyślałam, że to taki wegański i wiosenny placek po zbójnicku w wydaniu dziecięcym. W zasadzie z podobieństw tylko to, ze są smażone placki i jest sos. Tyle. Nawet żaden składnik się nie powtarza, ale czy dzieciom to robi różnicę?

My zjedliśmy placuszki na śniadanie, ale świetnie się sprawdzą także w wersji obiadowej, wtedy dobrze jest dodać surówkę. Albo na wyjście w plener. Możecie ugotować więcej ryżu, część zjeść do obiadu a z reszty przygotować placuszki dla dzieci na drugi dzień do szkoły. Sprawdzą się idealnie! ☺ 

PLACKI Z RYŻU ZE SZPINAKIEM
I SZYBKI SOS POMIDOROWY

20 sztuk

Składniki:

Placki ryżowe

• 3 szkl. ugotowanego ryżu - około 1 szkl. suchego (u mnie jaśminowy)
• 2 duże garście szpinaku (100g)
• 1 szkl. mąki owsianej (GF) lub zwykłej pszennej (G)
• 1/4 szkl. oliwy z oliwek (lub innego oleju)
• 1/4 szkl. mleka roślinnego (u mnie kokosowe)
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka octu
• 1 łyżeczka curry
• 1/4 - 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej (ja lubię)
• 1/4 łyżeczki kminku

Sos pomidorowy

• 1 i 1/2 - 2 szkl. passaty pomidorowej (lub domowego przecieru pomidorowego)
• 2 cebule (u mnie białe)
• 2-3 ząbki czosnku
• 3-4 łyżeczki cukru lub słodu - do smaku
• 2 łyżeczki oregano
• 2 łyżeczki bazylii

Wykonanie:

1. Ryż płuczę pod bieżącą wodą, wsypuję do garnka i zalewam 2 szklankami wody (zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Gotuję na małym ogniu, aż wchłonie cały płyn, po czym odstawiam pod przykryciem aby odpoczął przez około 5-10 minut a następnie odkrywam i studzę.
2. W kielichu blendera umieszczam szpinak, olej, mleko i ocet. Miksuję aż szpinak będzie rozdrobniony. Dodaję ugotowany i wystudzony ryż i ponownie miksuję.
3. W misce mieszam wszystkie suche składniki, wlewam do nich zawartość blendera i mieszam łyżką aż do połączenia się składników.
4. Patelnię natłuszczam pędzelkiem i rozgrzewam. Ciast wykładam łyżką tworząc małe placuszki, smażę z obu stron na rumiano. W trakcie przygotowuję sos pomidorowy.
5. Czosnek przeciskam przez praskę i odstawiam na bok. Cebuję kroję w kostkę i podsmażam na patelni (ja w rondelku) na szklisto. Dodaję czosnek, przyprawy i jeszcze chwilę smażę, aż cebula zacznie się delikatnie rumienić. Dolewam passatę pomidorową i chwilę podgrzewam. Gotowy sos dosładzam do smaku.

Smacznego!