BLW Babeczki drożdżowe daktylowo-dyniowe (wegańskie, bez cukru, bez tłuszczu)

Słodkie babeczki z krótkim składem dla tych, którzy nie używają cukru. W moim przypadku był to Młody i Jego Kuzynka. Oczywiście dorośli też zjedli, ale dostosowanie pod dzieci było tutaj priorytetem.
Miało być coś na słodko. Babeczki czy też muffinki wydają mi się poręczniejsze dla dziecka niż kawałek ciasta. Dodatkowo słodycz musiała być przygotowana odpowiednio wcześniej i znieść długą podróż. Padło na babeczki drożdżowe. Korciło mnie, żeby dodać jeszcze do nich siekane orzechy, ale Młoda jest jeszcze za młoda, więc poprzestałam na kawałkach suszonych moreli.
Kilka babeczek spakowałam jako prowiant na podróż, oczywiście Młody wszystkie wciągnął i dziwił się, że tak mało było.


BABECZKI DROŻDŻOWE DAKTYLOWO-DYNIOWE
bez jajek, bez mleka, bez cukru, bez tłuszczu

24 sztuki

Składniki:
  • 3 i 1/4 szkl. maki pszennej uniwersalnej (500g)
  • 1/2 szkl. purée z dyni (135g)
  • 1/2 szkl. suszonych daktyli bez konserwantów (100g) + 1/2 szkl. gorącej wody
  • 1/2 szkl. suszonych moreli bez konserwantów (100g) + 1/2 szkl. gorącej wody
  • 25g świeżych drożdży

Wykonanie:
  1. Daktyle zalewam wodą, odstawiam na minimum 30 minut. Morele kroję w kostkę i w osobnej miseczce zalewam wodą na 15 minut.
  2. Morele odcedzam, zachowując obie frakcje. Drożdże wkruszam do miski i zalewam wodą z moczenia moreli. Rozcieram łyżeczką, przykrywam szczelnie i odstawiam, żeby rozczyn się spienił.
  3. Daktyle blenduję wraz z wodą, w której się moczyły.
  4. Do dużej miski wsypuję mąkę, następnie dodaję pure dyniowe, mus daktylowy i rozczyn drożdżowy. Ręcznie wyrabiam ciasto przez około 10 minut, chociaż szybciej można mikserem z hakami.
  5. Na koniec dodaję odsączone morele i wgniatam w ciasto. Można tą czynność wykonać także po pierwszym wyrastaniu ciasta.
  6. Ciasto drożdżowe formuję w kulę, miskę szczelnie przykrywam i pozostawiam w ciepłym miejscu na około 1 i 1/2 godziny, aż podwoi swoją objętość.
  7. Przygotowuję foremki na muffinki. Najlepiej silikonowe, do kiepskich papierowych babeczki będą się przyklejać.
  8. Po wyrośnięciu ciasto ponownie krótko zagniatam. Odrywam po kawałku, turlam kulkę i układam w foremce. Przykrywam ściereczką i odstawiam na drugie wyrastanie, na 30-60 minut.
  9. Piekarnik rozgrzewam do 200 C. Wstawiam blachy z babeczkami i piekę przez 12 minut, aż wierzch będzie delikatnie rumiany. Studzę początkowo w foremkach, po 10 minutach wyjmuję babeczki na kratkę.
Smacznego!




Komentarze

Popularne posty