Bułki drożdżowe nadziewane tofu i grzybami (wegańskie)

Miała być pizza, ale za późno wzięłam się za robotę i chłopaki poszli spać, więc szybko przygotowałam inny farsz (taki szybki i bez hałasowania) i upiekłam bułeczki do zjedzenia na śniadanie. Tzn. ja kilka sztuk wciągnęłam jeszcze ciepłych z kubkiem czerwonego barszczu w ramach nocnej kolacji, także owe bułeczki możemy potraktować też jako paszteciki albo zastępstwo dla krokietów.
Bułki są z grzybami, więc dla dzieci do 7-go roku życia (a nawet do 12-go roku życia) niewskazane! Jeżeli kurki zastąpisz pieczarkami, wtedy ewentualnie dla dziecka powyżej 12 miesięcy, ale ponieważ jest też ostra musztarda i tofu wędzone, to najlepiej po prostu wybrać inny, bezpieczniejszy farsz. Ten farsz jest dla dorosłych ☺


BUŁKI DROŻDŻOWE
NADZIEWANE WĘDZONYM TOFU I MARYNOWANYMI GRZYBAMI

18 sztuk (z dwóch warstw wykrawanych klasyczną szklanką)

Składniki:

ciasto drożdżowe
  • 1 szkl. ciepłej wody
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki cukru
  • 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej uniwersalnej
  • 1 i 1/2 szkl. mąki pełnoziarnistej (u mnie mix pszennej i żytniej)
  • 1 i 1/2 łyżeczki suszonych drożdży (instant)
  • 1 łyżeczka oregano
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej wędzonej
farsz do nadziewania bułek
  • 1 kostka wędzonego tofu (160g)
  • 1/2 szkl. marynowanych kurek (możesz użyć innych grzybów)
  • 1 duża garść szpinaku świeżego (1/2 szkl. po posiekaniu)
  • 1/2 cebuli (u mnie biała)
  • 1 duży ząbek czosnku (lub 2 mniejsze)
  • 2 łyżki musztardy Dijon (lub innej ulubionej o wyrazistym smaku)
  • 1 łyżeczka kminku
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej wędzonej
Wykonanie:
  1. Jeżeli używasz maszynki do pieczenia ciasta, wystarczy że dodasz wszystkie składniki w wypisanej kolejności, ustawisz program do wypieku ciasta chlebowego (dough) i za 1,5 godziny masz gotowe ciasto na bułki, przechodzisz do punktu nr 3. Jeżeli nie posiadasz maszynki, przejdź do punktu nr 2.
  2. W jednej misce wymieszaj składniki suche i mokre, przełóż na stolnicę (obsypaną mąką) i wyrabiaj ciasto. Gdy składniki są dobrze połączone a ciasto elastyczne, przełóż do czystej miski, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na około 1 godzinę do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
  3. Wyrośnięte ciasto chwilę ugniatam, żeby pozbyć się pęcherzyków powietrza, formuję w kulę, przykrywam ściereczką i odstawiam jeszcze na około 15 minut. W tym czasie przygotowuję farsz.
  4. Tofu kroję w kostkę, dodaję marynowane grzyby (jeżeli są duże, to też kroję), siekam szpinak, czosnek przeciskam przez praskę, cebulę kroję w drobną kostkę (jeżeli masz czas i ochotę, możesz jeszcze ją przesmażyć, ja nie miałam). Wszystkie składniki umieszczam w misce, dodaję musztardę i przyprawy i wszystko razem mieszam.
  5. Ciasto dzielę na dwie części (bo tak jest łatwiej wałkować a blaszkę i tak mam małą, więc piekę w dwóch turach), wykładam na stolnicę i rozwałkowuję. Wykrawam małe koła zwykłą szklanką, następnie na jeden placek nakładam łyżeczką farsz i przykrywam drugim plackiem, sklejam jak pierogi przykładając widelec. Możesz oczywiście wybrać inny, wygodniejszy dla Ciebie sposób nadziewania i klejenia bułek. Farszu nie żałuj, ponieważ składa się ze stałych części a nie z płynnej masy, to nie ma problemów ze sklejaniem ciasta. Ja na początku starałam się nie przedobrzyć i jeszcze mi farszu zostało a myślałam, że tylko połowę będę nadziewać.
  6. Gotowe bułeczki wykładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, delikatnie natłuszczam z góry. Piekę w 180 stopniach około 20 minut, aż ciasto się zarumieni. Najlepiej studzić na kratce.
  7. Bułeczki można zjadać na ciepło, lub na zimno. Jako samodzielną przekąskę, lub jak paszteciki z kubkiem czerwonego barszczu.
Smacznego!



Komentarze

Popularne posty