Warkocz drożdżowy ze szpinakiem i rukolą (wegański)

Znowu mąka, znowu drożdże. Ponieważ moi Panowie lubią chleb, a nie lubią zieleniny, to tym razem powstało pieczywo z zieleniną, czyli warkocz drożdżowy ze szpinakiem i z rukolą. Młody zachwalał, że dobry ten chleb ze szpinakiem i wypominał Staremu (😜), że zjadł za dużo. Także wypiek zaliczam do udanych, mimo iż zaplatanie jeszcze jest do dopracowania.


WARKOCZ DROŻDŻOWY ZE SZPINAKIEM I RUKOLĄ
bez jajek, bez mleka

Keksówka o wymiarach 10 x 30 cm

Składniki:

ciasto drożdżowe
  • 450g mąki pszennej, typ 480
  • 250g ciepłej wody
  • 50g oleju rzepakowego nierafinowanego
  • 25g świeżych drożdży
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka mielonej papryki słodkiej
  • 1 łyżeczka mielonych suszonych pomidorów
  • 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
  • 1/2 łyżeczki soli nierafinowanej

pesto ze szpinaku i rukoli
  • 60g świeżego szpinaku, bez grubych łodyżek
  • 35g rukoli, bez grubych łodyżek
  • 5g drobnego szczypiorku z dymki
  • 2 łyżeczki suszonego czosnku niedźwiedziego
  • 1/2 - 1 łyżeczka soli nierafinowanej - do smaku
  • 55g oleju rzepakowego nierafinowanego (4 łyżki)

Wykonanie:
  1. Jeżeli ktoś chce wykonać rozczyn z drożdży, to od niego należy zacząć (opcjonalnie, ja akurat sobie darowałam) - drożdże rozetrzeć z cukrem, wlać pół szklanki ciepłej wody i odstawić pod przykryciem, aż drożdże "ruszą". Następnie wlać do suchych składników razem z wodą, uprzednio odejmując już tą ilość zużytą do rozczynu.
  2. Do dużej miski wsypuję mąkę i przyprawy, mieszam. Następnie wkruszam drożdże i dolewam ciepła, ale nie gorącą wodę. Wyrabiam ciasto mikserem z hakami do ciasta drożdżowego (ale można też ręcznie), przez około 3-5 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Następnie wlewam olej i dalej wyrabiam do czasu, aż ciasto wchłonie cały tłuszcz.
  3. Miskę z ciastem przykrywam szczelnie i odstawiam w ciepłe miejsce na około 1 godzinę, do czasu aż podwoi swoją objętość.
  4. Szpinak, rukolę i szczypiorek myję i dokładnie osuszam, następnie liście drobno siekam. Moja zielenina była dość duża i miała grube łodyżki, więc je tutaj pominęłam i wykorzystałam same liście.
  5. Do zieleninki dodaję czosnek niedźwiedzi, sól (ja dałam jedną łyżeczkę i po upieczeniu było dla mnie trochę słone jak trafiłam na większą ilość pesto, ale Panom pasowało) i zalewam olejem rzepakowym. Można to zrobić w dużym moździerzu i delikatnie porozcierać. Odstawiam pesto do przegryzienia się.
  6. Wyrośnięte ciasto wykładam na blat posmarowany olejem. Rozwałkowuję na duży, prostokątny/kwadratowy placek, którego jeden z boków powinien mieć długość zbliżoną do długości foremki (u mnie akurat wyszło 35 x 40 cm)
  7. Na cieście równomiernie rozsmarowuję zielone pesto, zostawiając niewielki margines po bokach, jakby chciało coś uciec. Zwijam ciasto jak roladę, następnie rozcinam wzdłuż, zostawiając tylko początek złączony (dla łatwiejszego zaplatania). Powstałe dwa kawałki ciasta zawijam wokół siebie, starając się aby rozcięcie było na górze. Sklejam koniec i podwijam pod spód, podwijam pod spód także początek.
  8. Warkocza przenoszę do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywam i odstawiam do ponownego wyrośnięcia, na około 30 minut, aż podwoi swoją objętość.
  9. Wyrośnięty warkocz drożdżowy piekę w piekarniku rozgrzanym do 180 C, na półce poniżej środka, grzanie góra-dół, przez około 30 minut. Studzę na kratce. Zjadam odrywając kawałki ciasta, lub bardziej cywilizowanie, krojąc nożem. Chlebek drożdżowy ze szpinakiem i rukolą świetnie smakuje sauté, ale może być też bazą kanapki, albo dodatkiem do lekkiej sałatki.
Smacznego!




Komentarze

Popularne posty