Bezglutenowe babeczki kokosowo-karmelowe (wegańskie)

Kruche babeczki z nutą karmelu i kokosa. Bez glutenu, bez jajek, bez mleka. Za to z mąką kokosową, olejem kokosowym i cukrem kokosowym. Wiórki kokosowe pominęłam, bo było by to zbyt nachalne, a ponieważ cukier kokosowy ma naturalny karmelowy smak, taki też babeczki mają wydźwięk.
Miałam co do nich pewne obawy, bo skopałam ubijanie aquafaby. A w zasadzie nie samo ubijanie, tylko później dodawanie cukru. Myślałam, że po prostu moja woda jest kiepska, bo nie odparowywałam jej, tylko wykorzystałam taką prosto z gotowania ciecierzycy (jak zawsze zresztą). Na szczęście babeczki wyszły idealne i jak się później okazało (przy robieniu bezy z użyciem białego cukru pudru), nie była to wina wody z cieciorki. Kto wie, może gdyby cukier kokosowy też był zmielony na puder, piana by nie siadła? A może po prostu kokosowy nierafinowany jest bardziej wilgotny i cięższy niż biały rafinowany?
Mam szansę to sprawdzić w niedalekiej przyszłości, bo właśnie znowu ugotowałam ciecierzycę, ale póki co, podaję przepis z nieubitą pianą z aquafaby. Myślę, że może być przydatny dla tych, którzy jednak mieli słabo ubijającą się wodę z gotowania ciecierzycy i teraz szukają ratunku.
Babeczki są kruche i słodkie. Jeżeli ktoś chce, to oczywiście może je polać lukrem, lub nasączyć ponczem, ale polecam poświęcić najpierw jedną i ocenić organoleptycznie, czy aby na pewno polewa jest niezbędna, bo maczać zawsze można w herbacie. O ile w ogóle to się okaże konieczne. Ja generalnie wolę wilgotne ciasta, ale te babeczki smakują jak biszkopty i bardzo mi to podpasowało.
Porady: Babeczki można upiec w dowolnych muffinkowych foremkach, przy czym w przypadku takich do mini-babek z kominem, lepiej odczekać kilka minut z wyjmowaniem, inaczej mogą się kruszyć. Ja tak załatwiłam kilka i później Młody mi zarzucał, że je nadgryzłam. Plus był taki, że nie wyjadł wszystkich babeczek, tylko te "gryzione" zostawił dla mnie. 😄


BEZGLUTENOWE BABECZKI KOKOSOWE
bez jajek, bez laktozy, bez glutenu, bez cukru rafinowanego

Około 14 sztuk.

Składniki:
  • 1 szkl. cukru kokosowego nierafinowanego (150g)
  • 3/4 szkl. skrobi ziemniaczanej (135g)
  • 1/2 szkl. mąki z ciecierzycy (70g)
  • 1/2 szkl. mąki kokosowej (70g)
  • 1/2 szkl. upłynnionego oleju kokosowego nierafinowanego (120g)
  • 1/2 szkl. schłodzonej aquafaby (czyli wody pozostałej z gotowania ciecierzycy)
  • 2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia

Wykonanie:
  1. Woda z gotowania cieciorki powinna być lekko gęsta i galaretowata, co daje szansę na dobrze ubitą pianę. Gdy gotujecie ciecierzycę w dużej ilości wody a po odsączeniu nasion i schłodzeniu aquafaba jest wciąż jak woda z kranu, może być wymagane jej odparowanie i ponowne schłodzenie w lodówce.
  2. Olej kokosowy upłynniam i studzę. 
  3. Piekarnik rozgrzewam do 180 C. Przygotowuję foremki do babeczek. Ja miałam silikonowe, więc niczym nie wykładałam wnętrza.
  4. Aquafabę wlewam do dużej miski i mikserem ubijam na pianę. Piana nie musi być idealnie sztywna, ale dobrze jeżeli chociaż trochę się ubije, bo to oznacza, że udało się wtłoczyć trochę powietrza.
  5. Do ubitej piany, ciągle miksując, powoli wsypuję cukier kokosowy. Jeżeli piana siadła, niczym się nie przejmujcie, tylko działajcie dalej.
  6. Do misy, ciągle miksując, ciurkiem wlewam płynny olej kokosowy.
  7. Do płynnych składników wsypuję sypkie i dalej miksuję. Jeżeli jednak macie to szczęście, że piana Wam nie siadła, to najpierw w osobnej misce wymieszajcie suche składniki i dodawajcie je partiami do piany, delikatnie mieszając masę łyżką.
  8. Ciasto na babeczki nakładam do przygotowanych foremek, wstawiam do piekarnika na 20-25 minut, aż wbity patyczek będzie suchy. Upieczone muffinki studzę na kratce. Gdyby się kruszyły czy rozklejały przy próbie wyjęcia, pozostawiam je na kilka minut aż złapią trochę wilgoci i podejmuję kolejną próbę.
Smacznego!




Komentarze

Popularne posty