Wiosenne kotlety z kalarepy (wegańskie, bezglutenowe)

 Kotlet na niedzielę w wersji roślinnej, bo czasami przychodzi ochota na "klasyczny polski obiad". Tutaj w wydaniu wiosennym, bo z młodej zielonej kalarepy.

Kotlety z kalarepy to propozycja na szybki obiad do przygotowania nawet w zabieganym tygodniu. Kalarepy nie trzeba wcześniej obgotowywać, wystarczy ją panierować i smażyć. Te kilka minut na patelni sprawiają, że skórka kotletów jest chrupiąca a kalarepa staje się "al dente". Wyglądają i smakują trochę jak filety rybne. Jakby podać je z frytkami, to powstało by prawdziwe wegańskie fish & chips. Żeby jednak danie było zdrowsze i lżejsze, podałam ziemniaczki gotowane na parze a zamiast sałatki z ciężkim, śmietanowym sosem - chrupiąca sałata i blanszowane szparagi, które są gotowe w zaledwie 5 minut. Przy tym obiedzie najdłużej zajęło mi gotowanie ziemniaków. ;)

WIOSENNE KOTLETY Z KALAREPY
bez mięsa, bez jajek, bez glutenu

Dla 3 osób.

Składniki:

• 2 małe kalarepy
• 1/2 szkl. mąki z ciecierzycy
• 1/2 szkl. wody
• 3/4 szkl. bułki tartej (jeżeli potrzeba, to bezglutenowej)
  
• sól, pieprz
• olej do smażenia
  
• Do podania: puree ziemniaczane, surówka
  

Wykonanie:

1. W jednej misce mieszam mąkę z cieciorki, sól, pieprz i wodę - najlepiej trzepaczką, żeby rozbić grudki. Odstawiam na 10 minut, po tym czasie znowu mieszam.
2. Do drugiej miski wsypuję bułkę tartą.
3. Na patelni rozgrzewam olej do smażenia.
   
4. Kalarepę obieram, kroję w plastry równej grubości, najlepiej 0,5-1 centymetrowe. Osuszam papierowym ręcznikiem.
5. Plastry zanurzam w cieście z mąki ciecierzycowej a następnie obtaczam w bułce tartej.
6. Smażę z dwóch stron na rumiano. Podaję na obiad z ziemniaczkami i porcją sałatki lub surówki.
   

Smacznego!